mondra: witam,
prosze was o pomoc w interpretacji mojego krotkiego snu:
akcja rozgrywa sie wieczorem lub w nocy na swiezym powietrzu, jest juz ciemno, ale powietrze jest czyste i przyjemne. stoje z moimi rodzicami i nagle, nie za bardzo pamietam w jaki sposob, wydaje sie, ze planuja kupic mi mieszkanie (sennik mieszkanie
) w centrum warszawy. ma sie to odbyc za rok. zaczynaja sie smiac, ze to miala byc niespodzianka, ze sie wydalo itd. ja jestem bardzo zaskoczona i jednoczesnie szczesliwa, ze chcieli zrobic dla mnie cos takiego. smiejemy sie wszyscy.
potem jestem w jakims pomieszczeniu, stoje przy oknie (sennik okno) i zasuwam zielone rolety. to bylo bardzo wyrazne: jakby w zwolnionym tempie zasuwalam te rolety, byly wyraznie zielone. w trakcie myslalam o tym, co sie wydarzylo.
w realu sprawa kupna mi mieszkania jest niedorzeczna, na pewno nigdy do czegos takiego nie dojdzie. w dodatku nawet nie potrzebowalabym takiego lokum w warszawie. pomozcie zinterpretowac moj sen. pozdrawiam.
Sephira: mondra, wydaje mi się, iż znajdujesz się teraz w niezbyt wygodnej sytuacji, być może wynikającej z Twojego własnego braku zdecydowania. Jeśli śnisz o rodzicach, być może powinnaś z nimi porozmawiać, poradzić się. Te zielone rolety odczytywałabym jako pomyślny znak na przyszłość, jeśli przemyślisz dobrze swoje postępowanie.
Pozdrawiam.