Dwoje dzieci: jedno martwe, drugie uratowane

plaga: Witam

Miałem dziś sen. Jako, ze jestem i pracuję w straży pożarnej zawodowo, przyśnił mi się sen zwiążany niejako z moją pracą.

Pewnego dnia (nie pamiętam początku) zaginęło dziecko, chyba zostało porwane. Nie moje i nie znajomych itp. po prostu dziecko. Oczywiście były prowadzone akcje i sledztwo itd. W pewnym momencie trafiłem do jakiegoś opuszczonego budynku ( blok, wiezowiec?) gdzie prowadzony jakimś dziwnym przeczuciem szukałem tam właśnie tego dziecka. To było już jakiś tydzień po zaginięciu. Wreszcie trafiłem do jakiegoś „ukrytego pomieszczenia”, gdzie leżało dwoje malutkich dzieci dzieci. Jedno oceniłem na około roku leżało spokojne nieruchome, szybko oceniłem, ze nie żyje. Drugie to poszukiwane około dwóch miesięcy słabo, ale się ruszało. Było bardzo słabe, wziąłem szybko na ręce i szybko zadzwoniłem po pogotowie. Dziecko na moich rękach jakby odzyskiwało siły, jednak mimo wszystko trzeba było udzielić pomocy. Drugie dziecko te martwe, zostawiłem w tym pomieszczeniu, przekazałem informacje o tym policji itp.
I tu się obudziłem, sen nie wywołał we mnie jakichś dziwnych, niepokojących emocji, ale mimo wszystko chciałbym poznać znaczenie tego snu jeśli byłoby to możliwe. Proszę o pomoc w tej interpretacji.


Sephira: plaga, mam wrażenie, że chodzi tutaj o jakieś Twoje niezrealizowane plany, marzenia z przeszłości. Cały czas drzemały gdzieś w Tobie uśpione a teraz, kiedy osiągnąłeś już stabilizację możesz spokojnie ponownie zabrać się za ich realizację. Dzieci było dwoje, jedno nie przeżyło, podejrzewam więc, że chodzi o kilka dziedzin rozwoju. Powinieneś skupić się na jednej, konkretnej.

Pozdrawiam.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top