muddyangel92: Witam.
Śniło mi się dzisiaj, że stoję z byłą przyjaciółką [nie wiem kim była dla mnie we śnie] obok przystanku i czekamy na autobus. W między czasie, nie wiem jakim cudem zaczynamy się całować, po chwili nadjeżdża autobus (sennik autobus) i przyjaciółka do niego wsiada [ w rzeczywistości to ja powinnam jechać tym autobusem do domu, bo to ona mieszka na osiedlu na którym byłyśmy ]. Nie patrzyłam na odjeżdżający autobus ale czułam coś w rodzaju radości (sennik radość ) przemieszanej ze smutkiem. Ostatnio często mam taki humor.
Zdziwił mnie ten sen i trochę hmm jakby zdołował. Jestem ciekawa czy ma on coś wpólnego przyszłością czy to poprostu coś w rodzaju marzeń sennych [ co by było dziwne bo ostatnio niewiele myślałam o tej dziewczynie ] jednakże kiedyś kochałam ją jak własną siostrę [ale to właśnie była taka miłość braterska a nie zakochanie ], zraniła mnie i nie potrafiłam o niej 'zapomnieć’ przez jakieś 5 miesięcy. Niedawno mi przeszło dlatego się dziwię dlaczego akurat ona mi się przyśniła i to jeszcze taka scena..Proszę o interpretację i z góry dzięki.
Aneta: muddyangel92, jak wiesz, sny potrafią trzymać emocje latami i nagle je uwolnić. U Ciebie chyba coś takiego nastąpiło. Żałujesz, że to wszystko się skończyło, ta Wasza Przyjacielska Miłość. Mówisz, że „przeszło”, ale tak naprawdę jest Ci przykro. Przyjaciółka wsiadała do Twojego autobusu, czyli zmieniła Twoje życie nagle, niespodziewanie. Ale przedtem Cię pocałowała, czyli ukrywała to, jak jest naprawdę…
Pozostaje mi tylko życzyć Ci, Aniołku, że wszytko potoczy się według Twoich zamysłów i będzie wspaniale!
Pozdrawiam ciepło! 🙂