Krew w kościele, piwo, pocałunek

gunio17: Sama nie wiem co mam myśleć o tym śnie… Był baaaaardzo dziwny…
Śniło mi się, że byłam w kościele. Byłam tam kościelnym. Był to czas wojny albo jakiejś niewoli, bo wszyscy rozmawiali o tym, jak zaradzić tej sytuacji.
Ponieważ byłam kościelnym, musiałam krwią z palca zrobić ślad na każdym krześle (sennik krzesło ) w kościele.
Gdy wyszłam na zewnątrz zobaczyłam chłopaka, na którym potwornie mi zależy siedzącego na ławce z butelka piwa w dłoni. Położyłam się na ławce z głową na jego kolanach. Zaczęliśmy rozmawiać i pic to piwo. Po czym mnie pocałował w czoło (sennik czoło) i sie obudziłam.
Bardzo was proszę napiszcie co to może znaczyć….


Vanilia22: Witaj gunio17
Kościól i krew-oczyszczenie a zarazem we śnie niejako poświęcasz się. Coś mi mówi, że Twoje działania wobec jakiejś nieprzyjemnej sytuacji oczyszczą coś. Trudno powiedzieć czy chodzi o niego lecz ze snu wynika, że on podziekuje Tobie i doceni Twoją osobę.
Takie moje wrażenia
Pozdrawiam!

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top