Powietrzny statek, niebo, wir

Arucard: Ale nie tylko.

Śniło mi się….Otwieram drzwi na dwór od mojego domu, czuję sie normalnie. Dookoła domu jest ogród (wygląda tak samo jak w rzeczywistości). Niebo jest błękitne z pięknymi białymi chmurami. Z chmur wyłania się statek, jest biały (jakby stworzony z tych chmur),o ile dobrze pamiętam z trzema masztami. Jest piękny, jego widok sprawia przyjemność oku. Płynie spokojnie po chmurach by po pewnym czasie z chmur nadal białych tworzył się wir wszystkie najbliższe chmury zostają wciągane aż wir (wir ) przybiera szarawy kolor. Statek również w wir wpada, zaczyna się kręcić dookoła. Widok sprawia we mnie niepokój, jakby zaraz miał nastąpić koniec wszystkiego. Po chwili statek znika w wirze, który jeszcze się kręci. Chmury (chmury) i wir znikają, niebo robi się na nowo błękitne, następuje lekkie złagodzenie niepokoju, jednak myśl o statku nie znika.
I tak chwilka jeszcze widoku nieba, po czym się gwałtownie obudziłem.

Piszę, gdyż nigdy nie śniło mi się coś tak abstrakcyjnego. Z reguły mam coś na wzór snu proroczego (wyśnienie sobie 8 miejsca na biegach szkolnych, i paru zdjęć, które potem widziałem na żywo) po za tym nic specjalnego.


Sephira: Arucard, ten sen może oznaczać chwilę zwątpienia co do obrania przyszłej drogi życiowej. Możliwe, że ktoś lub coś rozwieje Twoje złudzenia, co sprawi, że spojrzysz na swoje życie z nieco innej perspektywy.

Pozdrawiam.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top