kate”0209: Mialam dzis przedziwny sen. Nie pamietam poczatku. Szlam z mama i ciocia w strone lotniska,ale przez lasek, jak gdyby na skroty. Wiedzialam, ze za doslownie pare minut ma wystartowac nasz samolot. Nie pamietam dokad, ale raczej wylatujacy z Polski. Staralysmy sie spieszyc, ale kiedy wyszlysmy z tego lasku, a pojawily sie bloki mieszkalne, ujrzalysmy odlatujacy samolot. Ten byl nie nasz.
Zaraz za nim drugi, wielki, ktrory wzbil sie w gore nad nami, po czym opadl nagle na ziemie, miedzy budynki (sennik budynki ) kolo nas. Wiedzialam,
ze w srodku jest moja siostra z malutka coreczka na kolanach. Pomyslalam o nich i zaczelam strasznie plakac. Po czym obudzilam sie przerazona. Dodam ze mieszkam od kilku lat za granica.
Prosze o interpretacje tego snu, dziekuje.
Sephira: Skoro samolot nie płonął spadając ani nie widziałaś dymu, tylko po prostu spadł to dobry znak. Wkrótce będziesz miała powody do radości.
Pozdrawiam.