jakostak: Witam!
Dzisiaj w nocy miałam dziwny sen.. ;|
Śniło mi sie że w drodze (droga) do domu wracałam ze zmarłym juz kolegą. Rozmawialismy, a ja byłam świadoma tego, że on nie żyje, bo nawet pamiętam, że w niedowierzaniu go dotknełam. Rozmawialiśmy na tematy typu „co tam słychać itd” w pewnym momencie on powiedział, że tu skręca no to się zatrzymaliśmy. Powiedział dokładnie „piękna jesteś, spotkamy się w kwietniu” i odszedł.
Nie wiem co może oznaczać ten sen. Proszę o interpretacje.
katherina84: Witam ja bym to odczytala dosłownie. Kolega chciał sie z Toba skontaktowac i zrobil to podczas Twojego snu. Czasami zmarli nas odwiedzaja, aby wlasnie zapytac sie co slychac? Czy jakas moga nam pomoc? itp. To normalne i nie boj sie, ja tak mialam kilka razy, kiedys regularnie do mnie zmarly wujek przychodzil podczas snu, wiedzialam, ze nie zyje i sobie normalnie gadalismy, to co mowil zawsze spelnialo sie, ostatnio mi sie przysnil niezyjacy przyjaciel mojego narzeczonego (akurat w rocznice mojego zwiazku, w dzien w ktory wlasnie ten przyjaciel poznal mnie z moim przyszlym mezem), ktory powiedzial mi o zblizajacym sie kryzysie w moim zwiazku, poprosil abym sie nie zalamywala , wszystko co powiedzial sie spelnilo, rowniez obiecal mi, ze mnie odwiedzi znow rowno za rok. Ta data u Ciebie w snie moze oznaczac, ze przysni Ci sie teraz w kwietniu. Grunt to sie nie bac, oni tez tesknia, potrzebuja z nami kontaktu. Pozdrawiam
Jeżeli za często tego nie robisz, to może odwiedź go na cmentarzu. Ja bym tak zrobiła.