Małżeństwo, wieloryb, morze

Offek: Witam, 

Dziś miałam dość dziwny sen w konwencji oglądanego filmu właściwie. Nie pamiętam szczegółów, ale podstawowy scenariusz mi utkwił w głowie.
Śniła mi się para, małżeństwo. Mieli dość niezwykłe dziecko – wieloryba.
Oczywiście oboje chcieli mieć dziecko normalne, ale cóż.
Obserwowałam, jak ów wieloryb (sennik wieloryb) pływa w morzu, a oni, będąc w swym pokoju patrzą na niego troskliwie.
Ten surrealistyczny obraz był w jasnych, pogodnych barwach, morze (sennik morze ) pomarańczowo-błękitne, jakby przesycone słońcem, kolory pokoju jasne.
Do końca nie jestem pewna, czy wieloryb nie był przez chwilę jakby uwięziony w jakimś pomieszczeniu.
W pewnej jednak chwili wieloryb przemówił do swoich rodziców.
I stało się jasne, nie tylko dla rodziców, były tam bowiem i inne osoby, których nie potrafię zidentyfikować, że skoro przemówił, to musi odpłynąć.

Czy się mylę, interpretując ten sen jako swoista gotowość do dorosłości (choć już dawno jestem dorosła, ale ze względu na problemy zdrowotne zależna od pomocy rodziców choćby), do pójścia swoja drogą?
Z drugiej strony wieloryb kojarzy mi się ze spokojem, konsekwencją, bezpieczeństwem, siłą, ale i więziami rodzinnymi.

pozdrawiam
Off


vanilia22:
Widzę ten sen jako skończenie Twoich problemów. Widzisz bo ten wieloryb to Ty. Czujesz się trochę nieswojo inaczej. Inna pod tym względem, że wymaga/ał Twój stan nieustannej troski i opieki. Ty czujesz, że nadchodzi czas aby to zmienić. Czy myślisz, że ten wieloryb przemówił by do swoich rodziców gdyby nie mógł tego zrobić? Gdyby nie nadszedł odpowiedni czas? Dorósł czyli sie ukształtował. Ja natomiast widzę to jako zmiany. Uda się, pokonasz problem.
I coś mi się wydfaje, że to nadejdzie niespodziewanie nie tylko dla Ciebie ale i dla Twoich rodziców.
Pozdrawiam

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top